Space Launch System w skrócie SLS to opracowywana od roku dwa tysiące jedenastego super ciężka rakieta nośna należąca do NASA. Stanowi jeden z czterech kluczowych elementów niezbędnych do realizacji ponownego lądowania człowieka na powierzchni Księżyca w ramach programu Artemis.

Pozostałe elementy to Orion czyli kapsuła załogowa, Stacja Gateway oraz lądownik księżycowy. Wszystko zaczyna się jednak od rakiety SLS, bez niej, nie wyniesiemy na orbitę elementów potrzebnych do budowy stacji Gateway, nie wyniesiemy kapsuły, lądownika,  nie wspominając już o załodze. A niestety do tej pory NASA nie ma szczęścia do SLSa, prace ciągną się już od ponad dekady i nadal czekamy na pierwszy próbny start.

Dwudziestego czerwca NASA udało się w końcu przeprowadzić test tankowania oraz próbne odliczanie do startu rakiety SLS. Próba nie zakończyła się, co prawda pełnym sukcesem, jednak po analizie danych uznano, że kampanię testową można już zakończyć i oficjalnie rozpocząć przygotowania do pierwszego startu rakiety. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że dojdzie do tego jeszcze w te wakacje. Jak wiadomo, ta sztuka się nie udała i start był kilkukrotnie odwoływany. Pierwsze podejście do odpalenia rakiety odbyło się 29 sierpnia, jednak odliczanie zostało przerwane z powodu problemu krytycznego błędu związanego z nieodpowiednią temperaturą w jednym z silników. Kilka dni później w drugim okienku startowym, próba również została przerwana, ale tym razem doszło do tego jeszcze wcześniej, bo już w trakcie tankowania, gdy systemy monitorujące wykryły wyciek paliwa.

NASA wyznaczyła nową datę kolejnej próby wystrzelenia swojej misji księżycowej Artemis 1.

Teraz Amerykańska agencja kosmiczna podała nowy termin, w którym spróbuje wystartować rakieta wraz ze statkiem Orion – będzie to 14 listopada. Misja Artemis 1 będzie miała 69-minutowe okno startowe, które zostanie otwarte o godzinie 15:07 polskiego czasu 14 listopada, podczas którego spróbuje wysłać kapsułę załogi Oriona na orbitę księżycową. Cała misja potrwa około 25 dni i zakończy się wodowaniem kapsuły 9 grudnia na Oceanie Spokojnym.

Jeśli najbliższy start się nie powiedzie, to NASA zarezerwowała kolejne dwa zapasowe, późniejsze terminy – 16 listopada oraz 19 listopada.

W tym momencie SLS znajduje się w budynku integracji pionowej VAB, gdzie trwają standardowe prace związane z ostatnimi naprawami, m.in. uszkodzeń pianki w systemie ochrony cieplnej.  Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, rakieta ma zostanie przetransportowana na platformę startową 4 listopada – na dziesięć dni przed planowanym startem.

Dlaczego start jest możliwy tylko w tych dniach? Otóż, nie będzie to zwykły lot jak to miało miejsce kilkukrotnie na przykład ze Starshipami. W ramach pierwszej misji programu Artemis, rakieta SLS ma nie tylko wzlecieć do góry na wysokość kilku kilometrów,  lecz również wynieść statek Orion na orbitę okołoksiężycową. Kapsuła ma wykonać wokół niego pełne okrążenie, a następnie wrócić na Ziemię. Żeby było to możliwe, start musi odbyć w określonych dniach, ponieważ tylko wtedy możliwe jest prawidłowe wejście na orbitę wokół naszego satelity.

Prace nad rakietą SLS trwają już od roku dwa tysiące jedenastego, a jej budowa realizowana jest zamiast rakiet Ares I i Ares V, które to miały być częścią programu Constellation. Ten został w dwa tysiące dziesiątym anulowany przez ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Barracka Obamę. Można więc powiedzieć, że Program Artemis ewoluował i wyrósł częściowo na bazie programu Constellation, jakby nie patrzeć głównym założeniem obu było ponowne wysłanie człowieka na Księżyc. Chociaż ambicje NASA są jeszcze większe, i tak naprawdę misje księżycowe mają być tylko początkiem. Docelowo NASA planuje rozwijać superciężkie rakiety SLS tak, aby w przyszłości mogły posłużyć również do załogowych misji na Marsa. 

Póki co, głównym celem projektu Artemis wciąż pozostaje ponowne wysłanie ludzi na Księżyc. Warto pamiętać, że od chwili gdy astronauci ostatni raz postawili swoją stopę na jego powierzchni  minęło już ponad pięćdziesiąt lat. Misja Artemis I będzie pierwszym, najprostszym testem. Będzie to oczywiście lot bezzałogowy, a zamiast prawdziwych astronautów na orbitę polecą dwa manekiny. Zadaniem statku Orion będzie przelot wokół Księżyca, ma zbliżyć się do niego na odległość około 100 km, a później wrócić na Ziemię. Niestety na załogowy lot, przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Obecnie plan przyszłych lotów wygląda następująco – misja Artemis II ma wystartować w roku 2024 i będzie to już pierwszy lot załogowy. Czwórka astronautów doleci i okrąży Księżyc, ale nie będzie na nim lądować. Pierwsze lądowanie ma natomiast odbyć się w roku 2025 w ramach Artemis III.